sobota, 28 lutego 2015

Relacja z pobytu w Polsce-Lodovica Comello


Jak to zwykle bywa, gdy przebywamy za granicą to w naszym kraju dzieją się najlepsze rzeczy. Więc, gdy ja szalałam we Włoskich Alpach, włoszka, Lodovica Comello postanowiła odwiedzić nasz kraj.


 Burzę wywołał ten twitt:




Polskę,szczególnie Warszawę ogarną szał "Lodomani". Kto mieszka w Warszawie szykował się na gorące powitanie, a kto mógł pakował manatki.





Już na lotnisku powitały Lodovicę grupki fanów. Dziewczyna wcale nie miała zamiaru odpoczywać i ruszyła na krótkie zwiedzanie miasta.
Oczywiście gdzieby się nie pojawiła byli też fani.









 Następnie Lodo udała się na obrzeża Warszawy, konkretnie do Łomianek, gdzie nagrywała teledysk do Sin usar palabras oraz polską wersję tejże piosenki. "Włoszka zaprosiła do nagrania duetu polskiego wokalistę Szymona Chodynieckiego, byłego członka South Blunt System - grupy, która łączy reggae z bitami spokrewnionymi z hip hopem"





Podobno ma trafić na Polską wersję płyty, która ukaże się już w kwietniu. 

Drugi dzień pobytu w naszym kraju, Lodovica rozpoczęła od wywiadu w Dzień dobry TVN! Tam również w kawiarence stacji czekali na nią kochający fani. Dziewczyna zaśpiewała Todo el resto no cuenta oraz rozmawiała z Marcinem Prokopem, któremu podarowała szczególny prezent. Oprócz tego czatowała z polskimi Comellistas. 

Obejrzyj
























Następnie Lodovica spotkała się z fanami w hotelu Belvedere, gdzie starała się rozdać autograf każdemu, a także robiła sobie zdjęcia oraz przytulała fanów. Została obdarowana prezentami i możemy być pewni, że niespodziewała się tak gorącego przyjęcia.






Na koniec Lodo dała wywiad dla portalu Nasze Miasto, gdzie opowiedziała o swojej karierze i planach. Jak mogliśmy się dzięki temu portalowi dowiedzieć, fani czekali nawet pod hotelem Lodo. 







Fragment wywiadu z Lodo ze strony Nasze Miasto:

Na swoim Facebooku napisałaś po Polsku: "Polscy fani! Jutro zawitam do Warszawy, gdzie wezmę udział w specjalnym projekcie. Więcej szczegółów już wkrótce". Zdradź więc te więcej szczegółów... 
Lodovica Comello: Ten specjalny projekt to wideo, które nagrałam wczoraj ze wspaniałym artystą Szymonem Chodynieckim. Nagrywaliśmy piosenkę z mojego nowego albumu. To był wspaniały czas, razem. 

W serialu "Violetta" jesteś przyjaciółką głównej bohaterki. Czy nie czujesz się trochę w jej cieniu? 
Lodovica: Nie i nigdy o tym nie myślałam w ten sposób. Dla mnie najważniejszy jest fakt, że grupa z którą mogłam współpracować przez te trzy lata tworzenia serialu to cudowni ludzie, z którymi tworzyliśmy "rodzinę". Nie było rywalizacji i zazdrości, a to bardzo trudne znaleźć taką atmosferę w takiej pracy, bo artyści są przedziwni. (śmiech) 

Więcej >tutaj <



 
Oprócz tego reporterka dopadła kilka "fanek" Lodovici, choć podejrzewam,  ze względu na ich niewielką wiedzę o samej Comello, były to fanki Violetty:


Wyrażam nadzieję, że dziennikarka przy wywiadzie z samą aktorką wykazała się większym profesjonalizmem oraz poprawnie wymówiła jej imię. 

W końcu dziewczyna pożegnała Polskę pełna ciepłych wspomnień, co podkreśliła w tym tweecie :


Możemy więc uznać jej pobyt tutaj za bardzo udany! Czekamy na LodovicaWorldTour! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani czytelnicy!Wyrażajcie w komentarzach opinie o tym,co wam się w naszym blog podoba,a co nie!Jeśli czytasz posta,powiedz nam co o nim myślisz przez kom,bo nic tak nie motywuje blogera do pracy;)